Plan na weekend w Santander – krajobraz gór i morza. Trasy spacerowe, kulturalne atrakcje, praktyczne informacje

Dorota Kostrzewa

Zrezygnuj z zatłoczonej Barcelony i z patelni na Costa Blanca i leć do Santander!

Santander – stolica Kantabrii, regionu położonego na północy Hiszpanii, ma wszystko czego trzeba:

  • położenie między górami i morzem, krajobraz soczystej zieleni na przemian z intensywnymi morskimi barwami,
  • nad podziw urozmaicony region z niezliczoną ilością różnorodnych form i kolorów. Region Kantabrii, jeden z najmniejszych regionów w Hiszpanii (nie jest to najmniejszy region jak twierdzą niektóre portale) wyróżnia ponad 5 000 km2 różnorodnych form przyrodniczych, w tym wysokie pasma górskie, szerokie połacie zielonych pastwisk poprzecinane rzekami i ponad 200 km urozmaiconej linii brzegowej, poszarpanej stromymi urwiskami i skałami, z szerokimi plażami, o drobnym i delikatnym piasku,
  • nowoczesne miasto stawiające na  praktyczne rozwiązania infrastrukturalne i przemyślaną architekturę wkomponowaną w naturę,
  • bogata oferta kulturalna z niezaprzeczalną wizytówką miasta Centro Botín,
  • łagodny klimat, nie ma upałów w lato, ani przeszywającego mrozu w zimie,
  • zróżnicowana kuchnia z ogromną ilością owoców morza.

Centro Botín

Kantabria

plaża w Kantabrii

Los Raqueros

Sami się przekonajcie, że Santander to nie tylko bank (jak uważa Google) ale przede wszystkim małe, przytulne miasto z wielkim sercem.

Czym i za ile najszybciej dolecieć do Santander?

Mieszkańcy Warszawy mają to szczęście, że już w niewiele ponad 3 godziny mogą być w stolicy Kantabrii.

Szybko i bez przesiadek! Jeśli mieszkasz w innym mieście zajmie Ci to trochę dłużej, a podróż do Kantabrii może być doskonałą wymówką do odwiedzenia Warszawy i umówienia się ze mną na kawę :-).

Takie szybkie i bezpośrednie połączenia z Warszawy oferuje Wizzair. Za lot zapłaciłam 213 zł./osoba z kartą Wizzair (bez karty drożej o 90 zł.), w obie strony, tylko z bagażem podręcznym. Lot kupiłam z prawie 3 miesięcznym wyprzedzeniem.

Czym najszybciej dostać się z lotniska do centrum miasta?

Lotnisko i miasto dzieli 5 km. Autobusy z lotniska odjeżdżają do głównego dworca autobusowego w centrum miasta co 30 minut. Od 7:00 do 23:00 godziny (pierwszy kurs o 6:40) odbywają się co 30 minut i w odwrotną stronę od 7:15 do 22:45.

Koszt przejazdu autobusem: ~2,90 euro. Dzieci do 4 lat gratis. Bilety do kupienia u kierowcy. Czas jazdy: ok 10 minut.

Na lotnisku jest wypożyczalnia samochodów. Niestety tu Wam nie pomogę, nie korzystaliśmy z tej opcji.

Lotnisko jest tak małe, że zgubienie się jest nie lada wyczynem.

Miłe zaskoczenie na lotnisku: w informacji turystycznej otrzymasz przewodnik po Kantabrii w języku polskim.

Dlaczego w Santander nie ma kałuż? W końcu jesteśmy na północy Hiszpanii!

Wspomniałam o zróżnicowanym krajobrazie, gastronomii, ale Santander i Kantabria to także zróżnicowana pogoda. Ta soczysta i zniewalająca zmysły zieleń bierze się z dużej ilości opadów.

Polecieliśmy do Santander w pogoni za wiosną. Kupując bilety w styczniu myślałam sobie, że koniec marca to idealny czas na przywitanie wiosny w Hiszpanii i zauroczenie się rozkwitającym życiem.  Nie przewidziałam jednak, że w 2018 r. zima nie będzie chciała opuścić tak szybko całej Europy. Także i do Hiszpanii dotarła z opóźnieniem. Na początku byłam zawiedziona – deszcz – wiatr- słońce i upał – deszcz – wiatr – słońce i upał i takie zmiany atmosferyczne każdego dnia parę razy dziennie!

spacer wzdłuż plaży El Sardinero w kierunku Gran Casino

Ani razu nie założyłam kaloszy, nie przemokły mi tenisówki, ani razu nie zobaczyłam kałuży, mimo szaleńczo padającego deszczu. System kanalizacyjny w mieście jest tak genialny, że szybko przestaliśmy zwracać uwagę na warunki pogodowe.

Mieszkańcy Santander także zaprzyjaźnili się z deszczem. Nie walczą z nim, deszcz i wiatr nie jest dla nich wymówką do zalegania na kanapie. W deszczowy, wietrzny dzień po prostu zabierają swój niezbędny element ubioru. W każdym barze, przed drzwiami znaleźć można wygodne miejsce na pozostawienie parasolki. W niektórych muzeach i galeriach sztuki można nawet przypiąć swoją ulubioną parasolkę, aby mieć pewność, że nikt przez pomyłkę nie zabierze akurat naszej.

Deszcz (o ile nie jest to ulewa z wiatrem) nie przeszkadza również w delektowaniu się świeżym powietrzem w ogródku baru – osłoniętym oczywiście dachem.

Nie chce deszczu! Kiedy polecieć do Santander, żeby nie padało?

Kierując się miesiącem, w którym jest najmniej opadów – czyli w okolicach czerwca – lipca (chodź przy obecnych zmianach klimatu lekko się wahałam pisząc to zdanie).

Warto także zwrócić uwagę na lokalne i narodowe  fiesty w Santander,np. w lipcu na Fiestę de Santiago w Santander, ponoć jedną z najlepszych w Hiszpanii, w czerwcu na Fiestę de San Juan, na przywitanie lata, lub pod koniec sierpnia na La Semanuca, fiestę zamykającą lato, z paradą legionów rzymskich, międzykulturowym festiwalem, kinem plenerowym i innymi atrakcjami. Łapcie kalendarz fiest w Kantabrii (w tym w Santander).

Transport publiczny w Santanderze

bilet jednorazowy – 1,30 euro. Nie można się przesiadać.

Karta TUS – można ją kupić w tak zwanych estancos i quioscos. Koszt karty- 1 euro. Minimalne doładowanie karty to 6 euro max 36 euro.

Możesz ją ładować także w automatach – minimalne doładowanie w automacie to 5 euro.

1 podróż kosztuje Cię wtedy 0,66 centa i w ciągu godziny możesz dokonać jednej przesiadki.

źródło podanych informacji: tusantander

Dwa wydarzenia, które wpłynęły na obecny wygląd miasta.

  • w1893 r. wybuchł statek parowego El Cabo Machicaco z ładunkiem ponad 50 ton dynamitu. Pożar spowodował eksplozję ładunku, 590 osób zmarło i w zależności od źródła od 500 do 2000 osób zostało rannych. Ponadto ucierpiała również infrastruktura. Większość budynków na ulicy Méndez Núñez zostały zniszczone.
  • w 1941 r. w Santander miał miejsce pożar, który zniszczył historyczne centrum Santander. Tysiące ludzi straciło swoje domy, a miasto musiało zostać w dużej mierze odbudowane. Z dwóch ważnych budynków przetrwały – Poczta Główna i Bank España.

Pożar nazywany jest również el “Andaluz” z tego względu że zaczął się na calle Cádiz, a skończył na calle Sevilla.

Jeśli będziecie uważni to spostrzeżecie na ulicach miasta rozstawione pojedyncze wystawy (w formie słupów) dzięki którym można zobaczyć jak wyglądało dane miejsce/budynek po pożarze, a jak wygląda teraz.

uliczne wystawy. Santander przed i po pożarze

Santander na weekend

Dzień Pierwszy – Catedral Nuestra Señora de la Asunción, Muzea, spacer po dzielnicy Puertochico, Paseo de la Pereda, przerwa na tapas i więcej

 

TRASA SPACEROWA

Museo de Prehistoria y Arqueología de Cantabria – Catedral de Nuestra Señora de la Asunción – Centro Botín – Grúa de Piedra – Palacete del Embarcadero – Paseo de Pereda – Plaza de Cañadío (tapas) – Los Raqueros – calle Peña Hebosa (tapas)- ~2 km.

+ jeżeli jeszcze macie chęć przejść się kolejne 1,5 km dołóżcie do trasy – Palacio de Festivales de Cantabria – Museo Marítimo del Cantábrico 

1. Museo de Prehistoria y Arqueología de Cantabria (

Kantabria to wyjątkowe bogactwo archeologiczne. Jej jaskinie (10 z nich), które zostały uznane przez UNESCO jako Światowe Dziedzictwo Narodowe, dostarczyły bogatą kolekcję paleolitycznych narzędzi i pierwotnej sztuki. Muzeum to także pokaz sztuki starożytnej i średniowiecznej.


źródło: turismodecantabria.com

Powierzchnia wystawiennicza składa się m.in. z bogatego zbioru wykopalisk, rekonstrukcji, wystaw audiowizualnych i interaktywnych zapewniając niezapewniane wrażenia wizualne, dotykowe i dźwiękowe.

Wejście dla dorosłych – 5 euro, dzieci do 3 lat gratis. Dzieci od 4 do 12 lat 2 euro.

Tu łapcie godziny otwarcia

2. Catedral de de Nuestra Señora de la Asunción (calle Somorrostro)

Gotycka Katedra Santander, stoi na starym wzgórzu Somorrostro. Obecna Katedra w Santander składa się z 2óch kościołów w stylu gotyckim. Położony niżej kościół (Iglesia Baja nazywana także Iglesia del Cristo lub Cripta) został zbudowany w pierwszej połowie XIII w.  Następnie zbudowano górną część Katedry -La Iglesia Alta. Zbudowano w XIII w., częściowo rozbudowywaną jeszcze w XVI i XVII w i odbudowywaną po pożarze miasta w 1941 roku. Komplet został wykończony krużgankami z XIV wieku.

Catedral de de Nuestra Señora de la Asunción

Krużganek w Katedrze podczas Niedzieli Palmowej

Niedziela Palmowa w Katedrze

3. Centro Botín ()

Kontynuując spacer w kierunku portu dojdziesz do absolutnej wizytówki Santander i architektonicznego wzoru o naśladowania –  Centro Botín.

Budowla unosi się na ziemią ku zatoce powodując wrażenie niezwykłej lekkości. Nie jest intruzem zrzuconym bezczelnie nad brzeg zatoki. Zbudowana została z szacunkiem dla natury,  nie zasłania ani widoku na zatokę, ani nie zabiera światła. Oryginalny charakter budynku został zapewniony przez wyłożenie go ceramicznymi elementami odbijającymi światło.

Jaka szkoda, że architekci warszawskiego nadwiślańskiego The Tides nie znaleźli w nim inspiracji i zrzucili brązowy klocek nad Wisłę zasłaniając widok na jej oba brzegi.

Centro Botín

Centro Botín

Centro Botín

Centro Botín

Centro Botín to centrum sztuki i kultury zaprojektowane przez włoskiego architekta Renzo Piano we współpracy z hiszpańskim architektem Luisem Vidal. Celem Centrum było także przeniesienie miejsca spotkań z głębi miasta do zatoki. Obiekt oddano do użytku w 2017 r.

Budynek zachodni poświęcony jest sztuce, z salą wystawienniczą o powierzchni 2 500 m², a wschodni- kulturze i edukacji, obejmujący audytorium dla 300 osób, 4 sale seminaryjne i miejsca do pracy.

Na dachu budynku wschodniego otwiera się taras, z którego można podziwiać niepowtarzalne widoki na Santander i zatokę. Parter jest całkowicie przezroczysty, a na zewnątrz znajduje się zadaszony plac publiczny. Na placu od strony zachodniej znajduje się amfiteatr pełniący funkcję kina plenerowego i innych wydarzeń kulturalnych.

Warto śledzić aktualności na stronie Centro Botín, aby obejrzeć jedną z organizowanych tu wystaw, wziąć udział w wydarzeniu, lub po prostu podziwiać architektoniczną perełkę z tarasu budynku przy kieliszku wina lub filiżance kawy.

Centro Botín zostało zbudowane w ogrodach Pereda. Ogrody zostały oddane do użytku w 1905 r. Przy okazji budowy Centro Botín ogrody Pereda uzyskały nowe oblicze nadane przez architekta krajobrazu Fernando Caruncho i Renza Piano. Nowe ogrody podwoiły powierzchnię do 48 000 m², podwajając długość obszaru i potrajając tereny zielone. Część ruchu drogowego schowano pod tunel.

Widok z Centro Botín na Banco de Santander i na część ogrodów Pereda które niestety zimą wyglądają smutno

Łączna liczba drzew w Ogrodzie wynosi 262, a wśród nich są przykłady magnolii, ostrokrzewu, palm, cedrów, kasztanów, sosen, bukszpanu, cisu, lip, jabłoni…

4. Grúa de Piedra

Wychodząc z ogrodów zapewne zobaczysz Grúa de Piedra (żurawia z kamienia) o wysokości 14 metrów. Skonstruowany w latach 1896 – 1900 w celach załadunku i rozładunku towaru ze statku. Żluraw służył do końca lat 90′ XX. w. Obecnie portowy i przemysłowy symbol miasta i część nadmorskiej promenady.

Grúa de Piedra

Podczas budowy Centrum Botín doszło do kontrowersji w mieście, ponieważ początkowy projekt polegał na przeniesieniu dźwigu z jego pierwotnego położenia. Ostatecznie i po naciskach mieszkańców, Centrum Botín zostało przeniesione kilka metrów na zachód a dźwig pozostał na miejscu do którego należy.

5. Palacete del Embarcadero

Po drodze miniesz Palacete del Embarcadero. Dzieło Javiera González de Riancho, ukończone w 1932 r. Funkcjonował jako dworzec pasażerski, obecnie służy jako sala wystawowa i konferencyjna. Jest własnością Urzędu Portu, będąc jedną z przestrzeni umożliwiających Portowi Santander promowanie i rozpowszechnianie kultury i dziedzictwa portowego.

widok na Palacete del Embarcadero

Wejście do pałacyku jest darmowe.

w lato: czynne od wtorku do piątku od 17:00 do 20:30, w soboty od 11:30 do 14:30 i od 17:00 do 20:30, w niedziele od 11:30 do 14:30.
w zimę: od wtorku do niedzieli od 11:30 do 13:30 i od 18:00 do 21:00

6. Paseo de Pereda

Kontynuuj spacer reprezentacyjną i jedną z najstarszych częścią miasta, którą nazwano, tak jak ogrody, ku czci kantabryjskiego pisarza José María de Pereda – Paseo de Pereda Pożar z 1941 r. nie dotarł do Paseo de Pereda czyniąc to miejsce jednym z najstarszych w Santander z budynkami z końca XVIII w. do początku XX w.

7. Plaza de Cañadío – czas na tapas

Pora jedzenia? Nie ma problemu. Jesteś teraz w centrum miasta. Możesz teraz wejść w jego głąb i wyjść na Plaza de Cañadíocentrum nocnego życia mieszkańców Santander, zwłaszcza w lato. Okolice Placu są wysiane barami.


źródło:eldiariomontanes.es
Nie zapomnij zjeść las Rabas i anchoa! Nie zjedzenie ich w Kantabrii to profanacja. Pamiętaj także o kantabryjskich serach, wyśmienitej wołowinie i deserach.

8. Los Raqueros ()

Wróć na Paseo de Pereda,  aby zobaczyć Los Raqueros. Taknazywano ubogie dzieci, które w XIX i XX w. nurkowały w porcie w celu zebrania rzuconych monet przez turystów.  Los Raqueros opisywał pisarz Jose Maria de Pereda, a dziś ku ich pamięci został pomnik z brązu wykonany przez José Cobo Calderón.

Los Raqueros na Paseo de Pereda

 

9. calle Peña Hebosa – czas na tapas

Jeżeli nie zaspokoiliście swojego głodu wcześniej możecie wpaść teraz na małe co nieco na kolejną ulicę pełną barów – Peña Hebosa. Tu możesz przebierać barach od Taberny Santoña przez La Pirula po moją ulubioną Bodegę Fuente De.

Po drodze, po drugiej stronie Paseo de Pereda znajduje się również warta wstąpienia  knajpa  Casa Lita (Paseo de Pereda, 37). Więcej propozycji znajdziesz we wpisie 12 tapas barów w Santander.

Masz jeszcze siłę?

10. Palacio de Festivales de Cantabria (

To emblematyczny teatr w Santander. Ciekawy przykład architektury organicznej której założeniem jest tworzenie budowli w analogii do natury. To filozofia architektury, która promuje harmonię pomiędzy środowiskiem ludzkim a światem przyrody. Budynek zaprojektował Francisco Javier Sáenz de Oiza. Został ukończony w 1990 r. i od tego czasu budzi kontrowersje m.in. ze względu na ostateczny koszt (duża ilość użytego marmuru), monumentalne rozmiary i brak naturalnego światła we wnętrzu.

Palacio de Festivales de Cantabria

źródło:Palaciofestivales.com

11. Museo Marítimo del Cantábrico (Avda. de Severiano Ballesteros)

Działalność morska dla regionu Kantabrii ma bardzo istotne znaczenie pod kątem rozwoju gospodarczego i kulturalnego. To stąd odchodziła niezliczona liczba statków do niemalże każdego zakątka świata. Muzeum Morskie to nowoczesna przestrzeń 3000 metrów historii morskiej. Przestrzeń wystawiennicza podzielona jest na 4 części w których można się zagłębić w biologię organizmów morskich, poznać lepiej historię rybołówstwa, zobaczyć kolekcję statków i łozi podwodnych.

Museo Marítimo del Cantábrico

źródło: turismodecantabria.com

Museo Marítimo del Cantábrico

źródło: turismodecantabria.com

Oprócz tego muzeum posiada duże akwarium, dodatkowa atrakcja szczególnie dla dzieci.

Koszt dla dorosłych 8 euro, dzieci do 5 lat gratis, dzieci od 5 do 12 lat 5 euro.

Łapcie godziny otwarcia muzem

Dzień Drugi – natura, plaża, świeże powietrze i piękne widoki

pamiętajcie o wygodnych butach i niezbędnych akcesoriach na plaże

TRASA DLA ZAAWANSOWANYCH~6,5 km

Mercado de la Esperanza – Śniadanie w La Balanza  – Punkt widokowy Rio de la Pila – Parque de la Vaguada de las Llamas i Uniwersytet Kantabrii – Sardinero 2 – Parque de Mataleñas – Playa de MataleñasFaro de Cabo Mayor

TRASA DLA ŚREDNIO – ZAAWANSOWANYCH ~5 km

Mercado de la Esperanza -………..-………..-……….- Sardinero 2 – ogród Piquío – plaża El Sardinero 1 – Gran Casino

1. Mercado de la Esperanza (plaza de la Esperanza).

Miejsce warte odwiedzenia przynajmniej z 2óch powodów:

Pierwszy dosyć oczywisty – dziś spacerujemy i piknikujemy. Warto więc zaopatrzyć się w lokalne i hiszpańskie produkty i przy okazji poczuć miejscową atmosferę.

Mercado de la Esperanza

Drugi ze względu na wartość architektoniczną budynku. Po 8 latach budowy pierwszy raz został otworzony w 1904 r. Zaprojektowany przez Eduardo Reynalsa i Juana Moya. Zanim nadano mu ostateczny kształt był przebudowywany wiele razy.

2. La Balanza (calle Guevara, 21)

Przytulna kawiarnia i cukiernia. Doskonałe miejsce na poranną kawę i ciacho lub kanapkę. Opisana we wpisie 12 tapas barów w Santander

Śniadanie w La Balanza

3. Mirador Rio de la Pila (

abierze Cię na wysokość 78 m, na piękny punkt z widokiem na miasto i zatokę. Kolejka jeździ od 6:00 do 24:00, przejazd darmowy.

Głównym zadaniem windy nie jest jednak wożenie turystów na taras widokowy. Służy głównie mieszkańcom, którzy mieszkają na wzgórzach miasta. Miasto zadbało również o inne udogodnienia i na niektórych wysokie podejścia można wjechać ruchomym chodnikiem! 

winda na punkt widokowy Mirador Río de la Pila. Zwróć uwagę na ruchomy chodnik na wzniesieniu

Widok na Santander

4. Parque de la Vaguada de las Llamas i Uniwersytetu Kantabrii

Zamiast zjeżdżać z powrotem kolejką polecam zejść drugą stroną kierując się w stronę Uniwersytetu Kantabrii do Parque de la Vaguada de las Llamas.

Odpocznij tu chwilę przed dalszą podróżą. Do plaży jeszcze trochę do przejścia zostało.

Odpoczynek na terenie Uniwersytetu w Kantabrii

Widok na park i ośrodek sportowy

5. Plaża El Sardinero 2

Do najbardziej znanej plaży w Santander i piknikowania zostało około 1,3 km uroczą trasą, głównie przez park. Po drodze miniesz centrum sportowe i już prawie jesteś na miejscu.

El Sardinero

i tu drogi się rozchodzą na zaawansowanych przez

6. Parque de Mataleñas, Playa de de Mataleñas aż do Faro de Cabo Mayor

Playa de Mataleñas – piękna mała plaża otoczona z dwóch stron skarpami. Jeśli już tam dojdziecie warto poświęcić jeszcze 10 minut i dojść do Faro de Cabo Mayor, latarni morskiej z której roztacza się piękny widok na kantabryjski krajobraz. Podążając do plaży miniesz Parque de Mataleñas.

Playa de de Mataleñas

źródło:turismodecantabria.com

lub dla średniozaawansoancyh w przeciwną stronę przez:

7. ogród Piquío, plażę El Sardinero 1 do Gran Casino (la plaza de Italia)

Kasyno zostało zbudowane w 1916 r. Zaprojektowane przez Eloy Martínez del Valle.Kasyno było miejscem spotkań rodziny królewskiej i arystokracji, przedstawień teatralnych i muzycznych.

Przez lata Kasyno przechodziło liczne remonty rozszerzając działalność o usługi hotelarskie, sale gier, sale bankietowe, wystawowe i restauracje.

Obecnie stanowi centrum atrakcji turystycznej ze względu na piękno budynku i bogate wnętrze. Stanowi również miejsce wystawiennicze. W salonie gier można zagrać m.in. w ruletkę, blackjacka, pokera i automaty, napić się w barze lub zjeść w restauracji.

El Sardinero

Gran Casino

hol Gran Casina

Gran Casino

Co jeszcze warto zobaczyć?

1. Palacio de la Magdalena

Dzięki królowi Alfonsowi XIII Santander stał się na początku XX wieku znaną letnią rezydencją, do której witała burżuazja i arstokracja. Medycy zalecali tu kąpiel w morskich falach, a arystokracja zaczęła budować w Santander swoje rezydencje. Do tej pory można podziwiać piękne wille spacerując wzdłuż wybrzeża.

eklektyczny styl Palacio de la Magdalena

Miasto i  mieszkańcy Santander postanowili podziękować królowi za opiekę nad miastem.I tak wybudowali mu w latach 1909 i 1911 r. Palacio de la Magdalena położony na półwyspie o tym samym imieniu.

Obecnie pałac jest siedzibą Uniwersytetu Menédez Pelayo, miejscem konferencji i różnego rodzaju wydarzeń.

Ogrody wokół Pałacu są doskonałym miejscem na piknik z oszałamiającym widokiem na otwarte morze i Latarnię na Wyspie Mouro.

widok ze wzgórza Magdaleny

widok na latarnię morską i wyspę Mouro ze wzgórza Magdaleny

Zamiast spaceru można objechać teren ciuchcią co może stanowić dodatkową atrakcję dla dzieci. Oprócz ciuchci w ogrodach znajduje się duży plac zabaw, małe zoo i restauracja.

Pałac podziwiać można również od środka. Kalendarz odwiedzin dostępny na stronie Palacio de la Magdalena

2. Playa de los Bikinis, Playa de La Magdalena, Playa de Los Peligros, Avenida de Reina Victoria

Plaża o ciekawej nazwie – Playa de los Bikinis.  Nazwa wzięła się stąd, że w latach 60′ studenci Uniwersytetu Menéndez Pelayo zapoczątkowali modę na noszenie bikini na plaży.

Playa de Los Peligros. Peligro znaczy niebezpieczeństwo. W zamierzchłych czasach okolice plaży były niebezpieczne ze względu na cumujących tu piratów.

playa de los peligros

źródło:turismodecantabria.com

Możesz spacerować idąc cały czas wybrzeżem lub równolegle reprezentacyjną aleją Avenida de Reina Victoria.

3. Mercado Del Este (

Może nie ma tu barów wartych polecenia, ale budynek jest ciekawy ze względu na konstrukcję, no i można sobie przez niego przeciąć drogę podążając do Centro Botín.

Zbudowany w latach 1839-1842 (od tego czasu zrekonstruowany), autorstwa Antonio Zabaleta. Jeden z pierwszych rynków w Hiszpanii zbudowany w formie galerii. Znajduje się tu bar i kilka sklepów. Nie jest to Mercado z produktami spożywczymi do kupienia

Mercado del Este

źródło:commons.wikimedia.org

4. Biblioteca de Marcelino Menéndez Pelayo (

my nie mieliśmy szczęścia do niej zajrzeć, gdyż była zamknięta na czas remontu, ale musi być imponująca. Budynek zaprojektowany przez Leonardo Rucabado, wybudowany w 1876 r. Zawiera 42 000 pozycji w tym 23 pierwszych druków i wartościowych manuskryptów Quevedo, Lope de Vega i Menéndez Pelayo.


źródło:europapress.es

łapcie godziny otwarcia biblioteki

Niestety na stronie biblioteki nie ma informacji czy remont się zakończył.

Informacja dla wielbicieli sztuki współczesnej -El Museo de Arte Contemporáneo de Santander y Cantabria (MAS)jest zamknięte do 2019 r.

5. Dzielnica Cabildo de Arriba

Najstarsza dzielnica miasta. Przy ulicy Alta 30 – znajduje się najstarszy budynek z XVIII w.

dzielnica Cabildo de Arriba

Gdzie spać w centrum miasta?

Najtaniej nam się udało znaleźć nocleg na airbnb. W centrum Santander pokój 2osobowy, współdzielona łazienka to koszt 300 zł na dwie doby.wszystkie do 400 m od centrum, dla 2óch osób od pt do niedzieli (ceny sprawdzane w lipcu na booking.com na datę od 14 do 16 września

Za hostel ze śniadaniem zapłacisz około 550 zł., 3 * hotel to wydatek rzędu 1000 zł. ze śniadaniem.

Zakupy na lotnisku w Santander

Lotnisko w Santander jest mikroskopijne. Nie liczcie na zrobienie dużych zakupów w sklepie bezcłowym. Oferta jest bardzo ograniczona. Znajdziecie tam jedne delikatesy i jeden punkt gastronomiczny. Chcecie zjeść tam śniadanie przed na lotnisku przed wylotem? O D R A D Z A M. To, że jest drogo na lotnisku nikogo nie zdziwi, ale tu ceny są kosmiczne, a oferta znikoma.

Czy coś ważnego ominęłam? Dodalibyście coś do listy?

Jeżeli chcesz być na bieżąco zapisz się na NEWSLETTER!

[mc4wp_form id=”4036″]

Post z 2018 r.

Podobne wpisy

Ta strona używa plików cookie aby usprawnić korzystanie ze strony oraz do celów statystycznych. Ok Polityka prywatności