Łosoś uratował mnie wiele razy i nie mam na myśli tylko bogactwa składników pokarmowych, ale mięso. Jest tak obłędnie smaczne samo w sobie, że nie trzeba się zbytnio wysilać z odpowiednim przyprawieniem.
W chwili „nie wiem co na obiad”, wystarczy, że wrzucisz do piekarnika z podstawowymi przyprawami, a w chwili „nie wiem co na śniadanie czy kolację” po prostu kup wędzonego łososia i ulubiony chleb i już masz zapewnione pyszne i zdrowe danie.
Składniki,
na jedną porcję, czas przygotowania: 5 min.:
- kromka ulubionego ciemnego pieczywa,
- masło do posmarowania,
- sałata (w moim wydaniu pekińska i cykoria),
- koperek,
- czerwona cebula,
- 20 g łososia wędzonego,
- pomidor/papryka,
- orzechy zgodnie z upodobaniem.